Hospicjum to straszne miejsce, a Ty coś o tym wiesz, bo pracowałaś tam jako wolontariuszką. Serce omal Ci nie stanęło, gdy zobaczyłaś te wszystkie małe dzieci, które czekają już tylko na śmierć. Bardzo przeżyłaś te wszystkie wizyty w hospicjum, bo jak można zachować spokój i patrzeć na coś takiego obojętnie. Mimo że sama się zgłosiłaś, to chciałaś zrezygnować.
Jedyne co Cię powstrzymało, to myśl o tym, by wnieść odrobinę radości w życie tych dzieciaków. Jak to zrobić -bardzo prosto- wystarczy poświęcić im odrobinę czasu. To takie same dzieci jak inne, one też lubią, gdy się z nimi bawi. Gry integracyjne są w sam raz, bo może w nie grać więcej osób, a śmiechom i wygłupom nie ma końca.
Za własne pieniądze kupiłaś tanie gry planszowe i zaniosłaś je do hospicjum. Dla Ciebie liczył się fakt, że na twarzach tych dzieci, w końcu zagościł uśmiech. Podczas gry zapomniały: o bólu, zastrzykach, chemioterapii. Były po prostu paczką przyjaciół, która świetnie się bawi. A ty czułaś satysfakcję, że im pomogłaś, choć na początku chciałaś stamtąd uciec.
